Drukuj
Kategoria: Wojna cywilizacji

Kilka dni temu Rosja został oskarżona (przez syryjskich dziennikarzy) o użycie bomb fosforowych. Co prawda nie ma dowodów na to, kto to zrobił (bomby takie ma między innymi Syria i Izrael), ale jeśli nagrania filmowe są autentyczne, to na pewno doszło do złamania konwencji ograniczającej stosowanie takiej broni.

Do pogwałcenia konwencji genewskiej doszło także po zestrzeleniu rosyjskiego samolotu SU-24: Gdy tureckie rakiety trafiły w rosyjski bombowiec, jego załoga katapultowała się. Już podczas opadania na spadochronach Rosjanie zostali ostrzelani przez bojowników Państwa Islamskiego. „Pierwszy pilot został ranny w powietrzu i dobity na ziemi” - cytuje słowa rosyjskiego dyplomaty Aleksandra Orłowa portal Rambler.ru.

Drugiemu pilotowi udało się wylądować i uciec. Poszukiwali go zarówno Rosjanie, jak i Syryjczycy. Tym ostatnim udało się odnaleźć lotnika i przewieźć bezpiecznie do rosyjskiej bazy w prowincji Latakia.

Strzelanie do ratujących życie pilotów jest w świetle prawa międzynarodowego zwykłym morderstwem.

Rosja musi na ten atak zareagować. Według rosyjskiego eksperta Turkom wcale nie chodziło o naruszenie granic (o ile ono w ogóle miało miejsce), ale o obronę Turkmenów: ponieważ rosyjskie lotnictwo bombarduje Turkmenów, którzy są częścią opozycji walczącej z reżimem (prezydenta Syrii) Baszara el-Asada. Turcja oznajmiła, że jest to absolutnie niedopuszczalne i że będzie ona bronić Turkmenów.[…] Rosyjscy wojskowi powinni albo uznać, że Turcy mają prawo strącać nasze maszyny, jeśli podlecą one do tej kontrolowanej przez Turkmenów strefy - i w ogóle uznać strefę zakazu lotów na północy Syrii wzdłuż tureckiej granicy - albo zacząć walczyć z Turcją

Na razie Rosjanie wysłali w rejon walk niszczyciel "Moskwa", który ma rozkaz niszczenia wszystkiego, co stanowi zagrożenie dla rosyjskich samolotów – także tureckich myśliwców NATO.

Dlaczego Turcy zdecydowali się na tą niebezpieczną grę? Czy chodzi wyłącznie o Turkmenów? Przecież gospodarka Turcji mocno zależy od Rosji i jej sojuszników - w tym Iranu (turyści, dostawy surowców, rynek). Ambitne plany zwiększenia wymiany handlowej do 100 mld USD rocznie są już raczej nieaktualne (dla porównania wymiana Polski z Rosją to około 30mld USD rocznie).

Po co im to było? A może ich decyzja nie jest samodzielna? Amerykanie od początku twierdzili, że rosyjska interwencja jest skazana na porażkę. Ostrzegali też, że Rosja zapłaci za to: Moskwa wkrótce zacząć płacić cenę za swoją interwencję w Syrii. Może się spodziewać ataków odwetowych i ofiar. Islamiści okazali się za mało skuteczni w wypełnianiu tego „proroctwa” - więc wierny sojusznik musiał pomóc?

Islamiści opublikowali barbarzyński film pokazujący ich radość nad ciałem zabitego Rosjanina. Podobna radość panuje w „cywilizowanej” i „chrześcijańskiej” Europie. Satysfakcji nie kryją Niemcy – „Putin dostał nauczkę”. Polacy także postanowili dołączyć do kręgu radosnego - komentarzy w rodzaju „kto mieczem wojuje od miecza ginie kacapy” jest bez liku. Wszystkich przebiła polska deputowana Anna Fotyga. Kwestionowanie przez nią konstruktywnej rolipaństw takich jak Rosja ze względu na ich agresywne zaangażowanie w sąsiedztwie i działania wobec własnego społeczeństwa” można jeszcze przyjąć, jako wyrażenie opinii. Ale teza, że „Rosja od dawna jest inspiratorem terrorystycznej aktywności, w tym jest obecna w Syrii” (o ile relacja dziennikarska jest rzetelna) jest jedynie potwierdzeniem opinii o tym, że była minister spraw zagranicznych nie należy do osób zbyt rozgarniętych.