W starym dowcipie hrabia miał problem, aby zadowolić hrabinę. Woła Jana z kandelabrem, bo uznał, że brak światła mu przeszkadza. Gdy to nie pomagało, rozeźlił się na Jana, że światło za słabe. Wziął od Jana świecznik i kazał mu zająć się hrabiną. Widząc zadowolenie żony mówi do służącego: tak się durniu kandelabr trzyma!

 

Kiedy Rosja wykorzystała nieudolną politykę USA, aby wrócić do woli głównego rozgrywającego w międzynarodowej polityce, John Kerry powiada: „Czekamy na tę propozycję [Rosji]. Ale nie będziemy czekać długo”! Dobrze, że nie dodał, że go ręka swędzi, żeby Syryjczykom …..