Wszyscy analitycy są zgodni, że ropa będzie kosztować w okolicach 70 dolarów za baryłkę. Bo przy tej cenie opłaca się wydobywać ropę z łupków. Jak zauważa Krzysztof Kolany z bankier.pl: To cena, przy której nafciarze nadal zarabiają na wydobyciu, a równocześnie konsumenci (zwłaszcza amerykańscy) odczują istotną ulgę w swoich portfelach. To także cena, która satysfakcjonuje Saudyjczyków oraz pozostałych największych producentów z Zatoki Perskiej. Być może to właśnie jest stawka, na którą „umówili się” Amerykanie z Saudyjczykami, aby osłabić Rosję Putina. A przy okazji dopiec Iranowi, Wenezueli, ISIS i innym przeciwnikom Pax Americana.

Próg rentowności wydobycia ropy naftowej (Źródło: Rystad Energy)

Dzień obniżek cen w USA nazywany „czarnym piątkiem” otwiera okres przedświątecznych zakupów. W tym roku ten start mocno rozczarował – handlowcy odnotowali sprzedaż o 10% niższą niż przed rokiem. Ich inwencja spowodowała, że do tradycyjnego „czarnego piątku” dodano „cybernetyczny poniedziałek” (w roku 2005) - dzień okazyjnych zakupów przez internet. I tegoroczny „cyber monday” zakończył się wielkim sukcesem: przychody ze sprzedaży wzrosły o 8,7% w stosunku do roku 2013. Sprzedaż telefonów - o 29,3%, średnia wartość transakcyjna pozostała na niezmienionym poziomie 133,07 dolarów.

Te dane pokazują wzmocnienie się tendencji przechodzenia handlu do internetu.

Rozpoczął się „szczyt klimatyczny” w Limie. Jest to robocze spotkanie, które ma przygotować ostateczne porozumienie do podpisania w Paryżu – w przyszłym roku. Późno wieczorem polska telewizja pokazała film pod tytułem „glowe przekręty”. Film demaskuje dotychczasowy system ochrony klimatu, oparty na handlu pozwoleniami na emisję CO2. Okazuje się, że ten system jest nieskuteczny, a główną jego zaletą jest stworzenie mechanizmu łatwego zarabiania pieniędzy na handlu wirtualnym towarem (pozwoleniami). Jest to także wymarzony towar dla przestępców. Straty z powodu ich działalności w UE szacuje się na astronomiczną kwotę 15mld euro. Jeden z wypowiadających się handlarzy stwierdził, że jednym z głównych źródeł kapitału używanego w przestępstwach są terroryści z Bliskiego Wschodu. Może mamy więc rozwiązanie zagadki: skąd oni wzięli pieniądze na zbudowanie Państwa Islamskiego? Pozwolenia miały chronić klimat, a okazały się „cegiełkami” na wsparcie terrorystów. Ciekawe jaki absurd wymyślą wyznawcy „globcio” tym razem....

 

South Stream to kolejny gazociąg omijający terytorium Ukrainy. Ma zaopatrywać Europę Południową w gaz. Goszczący w Niemczech rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew stwierdził w tym tygodniu, że Rosja nie będzie budować Gazociągu Południowego, jeśli Europa go nie chce. Wtedy jednak ryzyko tranzytu przez Ukrainę bierze na siebie Unia Europejska.

Po wybuchu ukraińskiego konfliktu, Unia Europejska zgłosiła zastrzeżenia do tego projektu. Podkreśla się zwłaszcza to, że zgodnie z europejskim prawem, producent gazu ziemnego nie może być równocześnie właścicielem rurociągu. Naciskom Brukseli uległa Bułgaria, która wstrzymała prace. Chęć ich kontynuowania wyrażają Węgry i Serbia.

Komentatorzy Polskiego Radia są zdania, że to jest projekt polityczny, zależny tylko od woli Kremla („powstanie, jeśli Kreml zechce”).

 foto: Glow Images/East News

W ostatnich dniach GUS opublikował wiele interesujących danych związanych z demografią Polski. Perspektywy długoterminowe nadal są złe. Emigracja, wydłużenie życia i niska dzietność powoduje szybkie starzenie się społeczeństwa. Nie dziwią więc prognozy zmniejszania się ilości ludności. Jednak w krótszej perspektywie mamy szereg czynników pozytywnych z punktu widzenia budżetu państwa. W trzecim kwartale bieżącego roku nastąpił spadek ilości bezrobotnych (o 288 tys.) i wzrost ilości pracujących(p 325 tys). W rezultacie na 1000 pracujących przypada obecnie 928 niepracujących. Nastąpiła więc poprawa, gdyż w 2013 roku było 972 niepracujących na 1000 pracujących. Zmniejsza się też ilość emerytów i rencistów – prawie pół miliona w ciągu 5 lat.

Nawet bez pogłębionej analizy statystycznej wyniki te nie powinny dziwić. Obecnie wymiera pokolenie ludzi, którzy zostali wysłani na wcześniejsze emerytury w początkach tak zwanej „transformacji ustrojowej”. Zwolennicy tezy o „ukrytej eutanazji” twierdzą, że wpływ na zmniejszanie się ilości emerytów mają trudne warunki. Biorąc pod problemy służby zdrowia, pewnie mają trochę racji. Jednak raport GUS pod tytułem „Sytuacja demograficzna osób starszychi konsekwencje starzenia się ludności Polskiw świetle prognozy na lata 2014-2050” zwraca uwagę także na inne czynniki, wśród których może mieć znaczenie rosnąca samotność. Coraz mniej jest rodzin wielopokoleniowych.

Wykres: Struktura gospodarstw domowych z osobami w wieku 65 lat i więcej według składu rodzinnego w 2011 r.

 

Zobacz: