Firma Adobe przyznała, że padła ofiarą cyberataku. Atakujący „mogli uzyskać identyfikatory jej klientów oraz zaszyfrowane hasła. Ponadto usunęli z jej systemów informacje dotyczące 2,9 mln klientów. Te informacje to nazwiska klientów, zaszyfrowane numery kart kredytowych lub debetowych, darty wygaśnięcia usług lub inne dane związane z zamówionymi usługami”. Skradzione mogły zostać także kody źródłowe niektórych aplikacji.

 

Pozycja firmy Adobe sprawia, że to jest zdarzenie o trudnych do przewidzenia konsekwencjach. Informacja o kradzieży kodu brzmi najbardziej sensacyjnie, ale chyba trudno będzie go wykorzystać przeciw firmie.

Uzupełnienie

Więcej szczegółów: http://niebezpiecznik.pl/post/haslo-edwarda-snowdena-do-adobe-to

Amerykański „shutdown” rządu ma wiele mało eksponowanych konsekwencji. Między innymi inwestorzy giełdowi muszą brać pod uwagę wpływ obecnej sytuacji na spółki giełdowe zależne w jakimś stopniu od zamówień rządowych. Goldman Sachs przygotował zestawienie największych spółek tego typu. Dużym zaskoczeniem może być to, że nawet dla takiego rynkowego potentata jak CISCO (producent urządzeń sterujących sieciami komputerowymi) poziom wrażliwości sprzedaży na rządowe oszczędności wynosi aż 22%!

Amerykańskim władzom udało się twórcę Silk_Road – strony na której korzystając z bitcoinów dokonywano przestępczych transakcji (głównie handel narkotykami). Strona została zamknięta, a FBI skonfiskowało m.in. 6 tys. bitcoinów wartych ponad 3,6 mln. Niezmiernie ciekawe jest to, co z nimi zrobią. Jeśli zostaną skasowane, pojawi się pytanie, czy władze mogą w ten sposób zlikwidować całość emisji.

 

 

Janusz Szewczak komentuje wieści o końcu kryzysu, ogłoszone przez Donalda Tuska: „Nie wiadomo, czy owe zaklinanie danych statystycznych i dramatyczne poszukiwanie światełka w tunelu jest bardziej śmieszne, czy bardziej żałosne.

Chyba jednak ten ekonomista przesadza. Bliższy prawdy jest „Super Ekspres”, który twierdzi, że dla władzy na pewno kryzys się skończył:

ciebie doją

 

Bardziej poważne komentarze są jednak mniej optymistyczne (vide prof. Czesław Skowronek, Puls Biznesu).

Po kilkunastu latach propagandy ktoś głośno powiedział prawdę:

Prywatne emerytury - największe kłamstwo rynku”.

Może doczekamy się czasów, gdy Balcerowicz wraz z Buzkiem będą za to oglądać świat zza krat (o sprawiedliwości możemy w tym wypadku zapomnieć, bo jako cywilizowany naród nie stosujemy kary śmierci).