- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gosp. - kredyty we frankach
Po zaprzestaniu sztucznego powstrzymywania kursu franka szwajcarskiego przed wzrostem, znacznie zyskał on na wartości. Przez chwilę kosztował nawet powyżej 5 PLN. Ostatecznie zatrzymał się na 4,26. Posiadacze kredytów hipotecznych we frankach nagle mają kilkanaście procent więcej do spłaty. Co prawda równocześnie spada LIBOR (który dla franków jest już ujemny), ale po pierwsze ewentualnie mniejsze oprocentowanie nie zrekompensuje wzrostu kapitału, a po drugie niektóre banki starają się wykręcić od zmniejszania oprocentowania poniżej marży.
Polska jest w zagranicznych mediach wymieniana jako jeden z trzech krajów, które mogą mieć problemy z powodu aprecjacji franka: obok Austrii i Węgier. Tyle, że banki austriackie udzielały kredytów „denominowanych” mieszkańcom sąsiednich krajów, a Węgrzy kończą właśnie konwersję tych kredytów na swoją walutę. Do sytuacji Węgier nawiązuje senator Bierecki, proponując swój plan naprawy sytuacji.
Nie ulega wątpliwości, że czeka nas obecnie fala dyskusji, które zaprawieni w takich „bojach” politycy obrócą w pyskówkę. Nieważne jak bardzo krytyka jest merytoryczna (Janusz Szewczak na pewno nie dostąpi zaszczytu dyskusji z ministrem finansów). Nie brakuje też opinii, że „fran spadł rządowi jak z nieba”: Bo teraz Pani Premier będzie mogła wyjść i powiedzieć "wy tu się o trzynastki bijecie a ludzie mogą stracić dach nad głową!" czy coś w tym stylu. Zagra na antagonizmie "roszczeniowi górnicy – ciężko pracujący młodzi", wykształceni... na dorobku. Bo młodzi, wykształceni... to elektorat PO, górnicy już niekoniecznie.
Niedługo po tym tekście pojawiła się pierwsza „jaskółka”: nie-oczekuję pomocy od rządu ale nie chcę płacić na górników. Ciąg dalszy jutro :-(.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
"Nasi dyplomaci” chwalą się, że zaprosili Putina na obchody 70 rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przez Armię Radziecką w taki sposób, aby nie przyjechał.
Ach cóż za sukces. Klękajcie narody.
Każdy normalny człowiek widzi, że to okropna kompromitacja: W czasie swojej pierwszej wizyty w kraju Jan Paweł II w Oświęcimiu pochylił się nad trzema tablicami żydowska, rosyjską i polską. […] Na jesieni 1981 roku, w Przemyślu, ktoś oblał pomnik żołnierzy radzieckich czerwoną farbą. L. Wałęsa przyjechał i zmył tą farbę. Był to piękny – w duchu papieskim – gest. Dlaczego tak szybko zapominamy nauki Jana Pawła II?
Normalny wstyd.
- Szczegóły
- Kategoria: Społeczeństwo sieci
Dzięki portalowi zajmującemu się monitoringiem działań rządu statewatch.org, mamy dostęp do oświadczenia, które ministrowie spraw wewnętrznych 11 stycznia przyjęli w Paryżu. Nieprawomyślne portale internetowe wyrażają obawy, że chodzi o kolejne ograniczanie wolności:
Mając to na uwadze, partnerstwo wśród głównych dostawców usług internetowych jest niezbędne, aby stworzyć warunki do szybkiego zgłaszania materiałów, które mają na celu nakłaniania do nienawiści i terroru oraz możliwość do usunięcia takich treści w stosownych przypadkach.
Rzeczywiście zastanawiające jest, jaki cel miała ta deklaracja – skoro nawet ministerialny portal ograniczył się do relacji ze spotkania, a media przemilczały sprawę. Dokument ten nie ma też żadnej mocy prawnej. Może więc chodziło jedynie o to, że każdy na swoim podwórku ma „tropić terrorystów” jak mu się podoba, a wszyscy wokół będą udawać, że to normalne? Więc normalne jest to, że ten francuski szmatławiec znów będzie szydził z religii, starając się wywołać skraje reakcje, ale jeśli ktoś zadeklaruje, że nie jest „Charlie”, tylko na przykład „Palestyńczykiem”, będzie podejrzanym. Francja zaczęła od aresztowań, a Wielka Brytania chce zakazać szyfrowania wiadomości (koniec Snapchata?).
Warto śledzić dalsze działania tych hipokrytów, bo nie wykluczone, że im się marzy europejska wersja bushowskiej "wojny z terrorzymem”.
ilustracja pochodzi z : wolna-polska.pl
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Niestety rzetelna informacja sytuacji Kompanii Węglowej nie jest dostępna. Informacje medialne są pełne bełkotu i wybiórczych informacji, zestawionych pod z góry założoną tezę. Dotyczy to niestety także "Programu naprawczego", którego wartość informacyjna jest bliska zeru.
Niewiele też daje analiza sprawozdań finansowych, gdyż pojawiają się w nich jakieś dziwne dane bez jakiegokolwiek objaśnienia. Szokujące kwoty można znaleźć w rubrykach Ogólne koszty zarządu, pozostałe przychody operacyjne, czy nabycie aktywów trwałych. Jakikolwiek program naprawczy powinien się rozpocząć od szczegółowej analizy tych wszystkich danych. To co przedstawił rząd nadaje się co najwyżej na gazetkę ścienną.
Wbrew sugestii w tytule jedyna prawda, jaką można z całą pewnością ustalić na dzień dzisiejszy, to konstatacja, że prawdy o Kampanii Węglowej nie znamy. Możemy natomiast dokonać pewnych zestawień, które pokazują, jak bardzo pozbawione wartości są stawiane w mediach tezy.
Ceny
Według cennika (dla dostaw poza umowami o których mowa tutaj) KW sprzedaje aktualnie węgiel w cenach od 14 do 17 PLN/GJ. Dla porównania Bogdanka (cennik): 12.5 do 13,4 PLN/GJ.
Można oszacować, że jest to cena zbliżona do ceny giełdowej węgla (ARA) powiększonej o koszty transportu.
Poniższy rysunek (źródło) pokazuje, że dopiero w ostatnich latach cena zaopatrzeniowa dla polskich elektrowni zaczęła się zbliżać do ceny rynkowej.
- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
Trwa zacięta rywalizacja między możnymi tego świata na najlepszy „numer”:
1. Jeśli ktoś liczył na to, że Janusz Korwin Mikke ośmieszy PE i obnaży jego hipokryzję, to się nie zawiódł. Wprost trudno uwierzyć, że poszło tak łatwo. Szef PE tezę JKM, że „nasi wrogowie nie są w Moskwie, lecz w meczetach” skwitował stwierdzeniem, że to przypadek, który trzeba przedstawić służbom medycznym. Ten socjalista chyba zna rosyjskie słowo „psychuszki”? Widać mu się marzy wdrożenie tej sowiecikiej metody w UE?
2. Niestety poseł Niesiołowski z jakiegoś powodu jeszcze nie przeniósł się do PE – więc tylko Polacy mogą docenić jego działanie. Najnowszym jego wyczynem jest zarzut wobec górników,że ON nie chce płacić na TYCH LUDZI, to debilizm jakich mało i skandal z wielu powodów. Raz - sytuacja jest akurat DOKŁADNIE ODWROTNA, niż twierdzi Niesiołowski, i to właśnie górnicy, chcąc nie chcąc, składają się na jego (ogromną w prorównaniu z górnikami - ) pensję. Po drugie: sam poseł Niesiołowski zasiada w czymś, do czego trzeba dokładać ogromne pieniądze, a co nie działa, czyli w Sejmie.
3. W ramach akcji obrony nieograniczonej wolności słowa rozpoczęto we Francji aresztowania za „mowę nienawiści”. Został aresztowany Dieudonne M'Bala M'Bala, który kpił sobie z lewackich męczenników.
4. Wszystkich pobił jednak premier Ukrainy Jaceniuk, który bawiąc w Niemczech stwierdził: dobrze pamiętamy sowiecką inwazję na Ukrainę i Niemcy. Musimy sprawić, aby to się nie powtórzyło! Jaceniuk oczywiście odniósł się do walk Armii Czerwonej przeciw hitlerowcom!
PS.
W tej sytuacji nie dziwi to, że kolejny komik chce robić karierę polityczną - tym razem w Wielkiej Brytanii.