- Szczegóły
- Kategoria: Krótko
W Pakistanie zbrodniarze zaatakowali szkołę i zabili 141 osób – głównie dzieci. W USA nie ma tygodnia bez wieści o kolejnych ofiarach zabójstw (najczęściej z udziałem broni palnej). W tym tygodniu jakiś świr zabił 5-cioro krewnych (w tym żonę). Po terrorystycznym ataku na kawiarnię w Sydnej Europejskie kraje obawiają się podobnje historii u siebie. W Europie poza Wielką Brytanią to Polska cieszy się opinią najbardziej oddanego USA kraju.
Zespół „Perfect” śpiewał kiedyś: „Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić, Do obrazków które z kina znam”. Może więc czas się przyzwyczajać do horrorów? Nasza policja pewnie już to ogląda. Dlatego zaczyna strzelać. Na razie do „ludzkich śmieci”, którzy napadają na banki.
Wydawało się, że wiek XXI będzie wiekiem rozwoju humanizmu. Na razie trudno być optymistą.
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Nie ma obecnie bardziej ekscytującej rozrywki, niż śledzenie zmian kursów rubla. Zwłaszcza, gdy ktoś postawił w tej grze miliony (lub miliardy). W jednej chwili może stracić lub zyskać fortunę. Dzisiaj kurs rubla do dolara wahał się od 60 do 72 (można było więc w jeden dzień zarobić lub stracić ponad 10%). Ostatecznie pod koniec dnia kurs osiągnął około 65 rubli za dolara.
Dla ludzi nie lubiących hazardu pozostaje równie emocjonujące śledzenie pierwszej wojny o zasięgu światowym, ery elektronicznej. Nikt już nawet nie udaje, że siła waluty odzwierciedla siłę gospodarki, a dobrobyt zależy od codziennego wysiłku obywateli. Tak zwane „rynki walutowe” stały się areną wojny i tak jak w klasycznej wojnie liczy się tylko to, kto wygra. Wygrany napisze kiedyś swoją wersję wydarzeń i będzie stanowił reguły nowego „sprawiedliwego” (jak zwykle) porządku.
Doniesienia z frontu można podzielić – jak w każdej wojnie – na relacje i propagandę. W Polsce dominuje propaganda, ale od zdarzeń na froncie nie można zupełnie abstrahować. Dowiadujemy się więc, że dziennikarz "Wall Street Journal" pyta: "czy jest lepszy moment na wywarcie presji na (prezydenta) Władimira Putina"? Obama odpowiada: nowe sankcje będą wprowadzone do piątku.
- Szczegóły
- Kategoria: Wybór Ukrainy
Prezydent Poroszenko przyjeżdża z oficjalną wizytą do Polski. Na pewno będzie dużo wyrazów solidarności. Ale Ukraina potrzebuje wsparcia gospodarczego, a nie gładkich słówek. Co prawda Polacy uważają, że to Rosja się wali („paliwowy narkoman), ale Ukraińcy daliby wiele, by ich gospodarka miała tylko takie kłopoty jak rosyjska. UE obiecuje wsparcie, ale domaga się od Ukrainy szybkich reform. Szykuje się więc ukraińska wersja „terapii szokowej”. Przewiduje ona między innymi, że w 2017 r. gospodarstwa domowe mają płacić za gaz trzykrotnie więcej niż obecnie. Majdan 3.0 jest prawie pewny.
Można podziwiać władze Ukrainy za odwagę. (Nawet chcą się dobrać do sekty „nietykalnych”: przewiduje się przeprowadzenie weryfikacji 9 tys. sędziów). Jednak bez współpracy z Rosją jej przetrwanie będzie bardzo trudne.
- Szczegóły
- Kategoria: Wybór Ukrainy
Premier Rosji Miedwiediew opublikował obszerny artykuł na temat Ukrainy. Zwraca uwagę na kryzys gospodarczy (rysunek poniżej pokazuje dynamikę zmian PKB), dużą ilość uchodźców, wzrost radykalizmu, tysiące ofiar bratobójczych walk. Zdaniem premiera Rosji, Ukraina ma najtrudniejszy okres ma jeszcze przed sobą.
Spadek PKB wyniósł od 7-9%. Inne wskaźniki są równie niepokojące: 20 procent rocznej rocznej inflacji, redukcja o około 40% rezerw walutowych, wzrost cen za media od 50 do 200%, zamknięcie lub upadłość wielu dużych przedsiębiorstw, lawinowo rosnące zadłużenie (które przekroczy wkrótce 100% PKB).
- Szczegóły
- Kategoria: Monitor gospodarczy
Rubel stracił jednego dnia na wartości ponad 12%. Do tej pory dzienne zmiany wartości były maksymalnie w wysokości 3-4%. Eksperci zwracają uwagę na to, że bank centralny zachowuje się wobec dewaluacji rubla biernie – jego interwencje uznano za niewystarczające. Jednak lepszym określeniem jest tutaj „nietypowe”. Po tym jak inflacja rok do roku podskoczyła do 9,1%, bank zwiększył stopy procentowe i to aż do 17% (poprzednio do 10,5%).
wykres przedstawia zmiany stóp procentowych w Rosji [źródło: tradingeconomics.com]
Zwiększono także z $1,5mld do $5mld limity transakcji repo (czyli pewnej formy krótkoterminowych pożyczek dla banków komercyjnych, mających na celu zwiększenie ich płynności).
Z pewnością można mówić o istotnej zmianie warunków gospodarczych. Jeśli negatywne tendencje nie zostaną wyhamowane, będzie to oznaczało poważny kryzys. Rząd już ogłosił cięcie wydatków budżetowych o 10%. Bank centralny ostrzegł, że utrzymywanie się cen ropy na wysokości $60 za baryłkę będzie skutkować spadkiem PKB o 4,5 – 4,7% w przyszłym roku.
Obecne zmiany odczują nie tylko Rosjanie. Znacznie utrudnią one sytuację firm zaangażowanych na wschodzie. Także polskich eksporterów i inwestorów. Nie wiadomo też jak będzie wyglądać spłata rosyjskich kredytów zaciągniętych przez firmy na zachodzie. Chodzi o dziesiątki miliardów dolarów. Masowe problemy kredytobiorców mogą doprowadzić do problemów w bankach kredytujących.
Polska „terapia szokowa” wiązała się z otwarciem totalnym rynku. W Rosji tymczasem mamy do czynienia z ograniczaniem międzynarodowej wymiany – zwłaszcza z zachodem.